Czasem nachodzą nas refleksje na temat tego, w jaki sposób zbudowana jest dana rzecz. Konstrukcja niektórych jest bardzo prosta i oczywista, ale zdarzają się też takie, których działania nie sposób wyjaśnić w kilku krótkich zdaniach. Dzisiaj skupimy się na jednej z prostszych powszechnie widzianych rzeczy.
Konstrukcja metalowych regałów sklepowych jest niezwykle prosta
W każdym sklepie do którego wchodzimy znajdują się regały i półki. Zwykle nie zastanawiamy się nad tym, jak dokładnie wygląda ich budowa. Prawda jest jednak taka, że są jednocześnie bardzo proste, jak i bardzo przemyślane. Standardowe metalowe regały sklepowe są budowane tak, by dosłownie każdy potrafił je złożyć, rozłożyć oraz przesunąć. Każdy producent wie, że w marketach i sklepach nie będą zatrudniani technicy, tylko będą sobie musieli radzić z tym zwykli pracownicy. Dlatego właśnie zawsze producenci starają się, by budowa ich regałów była bardzo przejrzysta i prosta. Ostatnim razem będąc w markecie przyjrzałem się tym metalowym regałom sklepowym. Okazało się, że wystarczy najprostszy śrubokręt, by rozkręcić całą konstrukcję na najprostsze i najmniejsze elementy. Faktem jest, że wymaga to odrobiny myślenia, ale na pewno każdy, kto by się za to zabrał, z pewnością by sobie z tym poradził. Prawdopodobnie całkiem często jest to potrzebne – w końcu gdy zmienia się opakowanie sprzedawanego produktu, to trzeba pod nie dopasować regały. Nie ma sensu, by mały produkt miał dużo miejsca na półce, podczas gdy piętro wyżej duży produkt ledwie mieściłby się w swoich ramach.
Budowa regałów musi być prosta, ponieważ tego wymagają klienci. Nie może być tak, że do przesunięcia półki musiałby być wzywany specjalista – musi istnieć możliwość, by zrobić to szybko i od ręki przez kogoś niewyspecjalizowanego i nieznającego się na majsterkowaniu.