Rozterka z tarasami z drewna egzotycznego

Jestem już zmęczony miastem i zamierzam zbudować dom na prowincji. Ponieważ lubię pić kawkę w otoczeniu przyrody zastanawiam się nad zakupem projektu wyposażonego w taras z drewna.

Tarasy z drewna egzotycznego są atrakcyjne

taras z drewna egzotycznegoPonieważ od pewnego czasu zaangażowałem się w uprawianie medytacji i jogi, sądzę że ten niepozorny element domu mógłby stać się centrum mojego osobistego relaksu. Nawet w potencjalnie deszczową pogodę mógłbym korzystając z dobrodziejstwa zadaszenia z drewna oddawać się medytacji pozostając zarazem blisko natury. Bardziej klimatycznie byłoby gdybym wykonał go z któregoś gatunków drewna pochodzących z Dalekiego Wschodu. Tarasy z drewna egzotycznego nadają egzotyki, tak bardzo pożądanej z punktu widzenia moich fascynacji. Gdy myślę o medytacji widzę scenę z filmu Kurosawy – ulewa, tarasy drewniane przy świątyni, a pod nimi medytujący, nieporuszeni mnisi. Chciałbym osiągnąć podobny efekt w przypadku własnego domu. Są rzeczy na których nie warto oszczędzać, a dom jest jednym z nich. Problem przed którym staję to dobór odpowiedniego drewna; iroko, jatoba, okan, merabu; to tylko niektóre spośród bardziej orientalnie brzmiących gatunków drewna z których wznoszone są zadaszenia z drewna. Na które z nich się zdecydować? Ostatecznie mógłbym też postawić na rozwiązanie bardziej lokalne i zafundować sobie na przykład dębowy. Wtedy jednak utraciłbym tak istotną dla mnie atmosferę orientu, którą charakteryzują się tarasy z drewna egzotycznego. Z drugiej jednak strony czy jest to tak bardzo istotne z czego jest wykonane miejsce? Liczy się jaką aktywność na nim podejmujemy.

Ten mój taras z drewna to tylko środek do celu, a poprzez zadręczanie się nieistotnymi szczegółami i zbędnym perfekcjonizmem tracę z oczu co naprawdę istotne, pasję której miałbym się tam oddawać.